poniedziałek, 31 grudnia 2012

Rozdział 23

Czułem się jak w matriksie rzeczywistość nie trzymała się kupy....przecież Perrie bierze tabletki.
- Chcesz mi powiedzieć że to ja... że ja kurwa...
- Tak Zayn !
Wstałem i zacząłem chodzić po pokoju. On. e czekała na dalszą część mojej reakcji. Byłem wściekły !  Było pięknie a to.... dziecko... musiało wszystko zniszczyć.
- Ja pierdole ,ale przecież bierzesz tabletki nie możesz być w ciąży !
Ze łzami w oczach blondynka wstała i skierowawszy się w moją stronę zaczęła mi wszystko wyjaśniać. Dowiedziałem się że gdy była u ginekologa na generalną wizytę lekarz zaskoczył ją taką oto wiadomością. Stwierdził też że jest to 6/7 tydzień ciąży. Byłem zszokowany, pewnie ona też. Postawiłem się w jej sytuacji i przypomniałem sobie że miałem myśleć o innych. Widząc jej łzy przytuliłem ją i zacząłem cicho nucić naszą ulubioną piosenkę lekko się kołysząc.
" Take my hand,take a breath
Złap moją rękę i weź głęboki oddech
Pull me close and take one step 
Przyciągnij mnie bliżej i zrób jeden krok
Keep youre eyes locked on mine 
Patrz w moje oczy 
And let the music be youre guide 
I pozwól żeby muzyka Cię prowadziła"
Wtuliła się jeszcze bardziej w mój rękaw a ja zacisnąłem wargi.
- Będzie dobrze.
- Nie będzie Zayn.... ty chcesz być szczęśliwy z Niallem a ja z Jackiem.
I w tym momencie się zastanowiłem czy to ja jestem ojcem tego dziecka. W końcu ona też ma chłopaka.
- A to nie Jack jest ojcem ?
Blondynka pokiwała głową przecząco dając mi znać że na pewno to ja jestem ojcem. Nie była dziwką spała tylko z chłopakiem którego kochała.
- Boje się Zayn
Spojrzała na mnie a jej błękitne jak szafiry oczy były wypełnione łzami. Postanowiłem... muszę być odpowiedzialny i nie mogę jej zawieść, to ja ją "wpakowałem w ten problem".
"Take my hand I'll take the lead
Złap moją rękę, poproawdzę Cię
And every turn will be safe with me
I z każdym obrotem będziesz przy mnie bezpieczna
Don't be afraid,afraid to fall
Nie bój się nie upadniesz

You know I'll catch you threw it all
Wiesz że zawsze Cię złapie nic nas nie rozdzieli"
Cicho zanuciłem jej do ucha następny kawałek piosenki i podziwiałem jak na jej ustach pojawia się leciutki uśmiech, uśmiech nadziei że nie będzie musiała być sama nie musiała się bać. Po pewnym czasie ustaliłem z nią że przyjdę do niej za dwa dni. Miałem wszystko przemyśleć. Dać sobie czas,ale nie za długo. Odprowadziłem ją do drzwi i otworzyłem jej drzwi.
- Pa Pezz!
Blondyn który cały czas siedział w tym samym miejscu pomachał żywiołowo do blondynki. Ona tylko się zaśmiała i podbiegła do chłopaka żeby go wycałować i wyściskać.
- I co już lepiej , czemu płakałaś ?
Zmieszana dziewczyna odparła atak słowami "kobiece sprawy" zaśmiała się uroczo i wyszła z domu uśmiechając się do mnie leciutko. Zamknąłem drzwi wejściowe i wróciłem do salonu. Pocałowałem chłopaka w policzek myśląc czy cokolwiek mu powiedzieć.
- A ty mi powiedz czemu ona płakała ?
Spojrzał na mnie i mój wzrok znów padł jego ofiarą.
- Kocham Cię wiesz ? To nie są puste słowa.
Powiedziałem z wielkim uczuciem w głosie. A on uśmiechnął się i pocałował mnie delikatnie, najdelikatniej jak tylko umiał.
DZień zleciał nam dość szybko ponieważ trochę pooglądaliśmy filmów i usnęliśmy wtuleni na kanapie.
__________________________________________________-
a więc..... Nie wiem kiedy następny rozdział ,ale mam nadzieję że będziecie musieli czekać króciutko ! <3

8 komentarzy:

  1. Boski!
    Wszystko zepsuło z tą ciążą .. poprostu : X
    Wczoraj dostałam linka do tego imagina czy jak to tam się nazywa,bradzo mi się spodobał.
    SŁYSZAŁAM ŻE CHCESZ ZABIĆ NIALLERA! nie rób tego :C

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny! Jak zwykle z resztą ;) Czekam na następny ;)
    Przy okazji zapraszam na http://heart-on-fire-but-under-water.blogspot.com/ dopiero się zaczyna, ale mam nadzieję, że się spodoba. Przepraszam za spam, ale jestem ciekawa twojej opinii o tym blogu.
    Pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurwa, kurwa,kurwa KOCHAM TO :3
    Tylko czemu Pezz? Niallera mogłaś zaciążyć XD (tyaa..mądra ja)
    Wiesz gdyby ten żarłok był w ciąży byłoby tak oryginalnie, że ja pierdole...ale teraz serio, fajny ten rozdział wyszedł...krótki, no ale ok. Mam nadzieję,że szybko bd nowy i DŁUGI :D
    Emila

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale sie wszystko komplikuje jestem ciekawa co bd dalej wiec pisz szybko nastepny :P xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne :) Szybko mnie wciagnelo to opowiadanie :) zapraszam do mnie na Narryego. Moglabys polecić mojego bloga u siebie? X
    narreh-storan-love.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  6. kochamkochamkocham xx kiedy następny ? ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Co to za piosenka? :D fajny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń