Moje ręce błądziły po jej zmysłowym ciele, nie myślałem. Dałem ponieść się chwili. Podgryzałem jej wargę, języki walczyły o dominację. Jej palce bawiły się moimi włosami. Pod wpływem emocji włożyłem swoje ręce pod jej koszulkę. Pociągnąłem materiał do góry i rzuciłem go za siebie. Nasze usta cały czas tkwiły w stosie namiętnych pocałunków. Dotykałem jej biustu przez cienki materiał stanika. Zacząłem składać czułe pocałunki na jej szyi. Zdjęła mój T-shirt i dotykała mojej klatki piersiowej. Podgryzałem jej wargę a ona w tym czasie rozpinała mój pasek opuszczając spodnie.
W tym samym momencie usłyszeliśmy dźwięk mojego telefonu. Oznaczyła to że ktoś próbuje się do mnie dodzwonić.
Sięgnąłem po aparat i widząc na wyświetlaczu "Niall <3" Zerwałem się i z przestraszoną miną odebrałem telefon.
- Hallo ?
- Hej Zayn, będziesz jeszcze dziś ? .... wiem że miałeś mieć sprawy z rodziną,ale tak bardzo się boję...
- Niall nie wiem czy mogę...
zacząłem a Perrie podeszła i kocimi ruchami zaczęła opinać się o moją klatkę piersiową, mrucząc coś do ucha.
- Proszę Cię...
nie dokończył ponieważ krzyknąłem do słuchawki.
- Niall nie wiem tak ?! Miałem być jutro i pewnie będę jutro.
Blondynka wpiła się w moje usta a ja prawie wypuściłem telefon.
- Zayn ? Zayn jesteś ?
Rozłączyłem się i wróciłem do poprzedniej czynności.... chyba nie muszę wam mówić co się działo później.
***
- Wstawaj
Moje wargi dotknęły jej szyi. Otworzyła oczy a ja lekko się uśmiechnąłem.
- W kuchni masz śniadanie, ja lecę do Niallera.
Jeszcze raz cmoknąłem ją w usta i wstałem szukając mojej koszulki.
- Kocham Cię
na te słowa tylko się uśmiechnąłem. Nie chciałem jej okłamywać ani sobie nagrabić, więc się nie odezwałem. Znacie to uczucie kiedy to jednej osoby ciągnie Cię Ciałem do drugiej sercem ?... zapewne nie. Więc ja tak miałem. Niall'a serio kochałem. Był dla mnie wszystkim słońcem w pochmurne dni, deszczem w upalne dni. A Perrie ? To dobra dupa i tyle. Z naszego związku i tak by nic nie było a tak... ciągnąłem korzyści. Jeśli można to tak powiedzieć.
Teraz myślałam tylko o tym żeby pojechać do niego i go przytulić.
- Zayn ! Zayn mówię do Ciebie !
Spojrzałem na blondynkę która ubierała moją koszulkę.
- Przepraszam.... co mówiłaś ?
- Pytałam się kiedy się zobaczymy
- Zdzwonimy się
Puściłem jej oczko a ona podeszła do mnie.
- Znów nie zadzwonisz zostawisz na 3 tygodnie lub lepiej i wrócisz na dobry numerek.
- Dobry ?
Podniosłem brew a one przewróciła oczami.
- Rewelacyjny.
Poprawiła się a ja posłałem jej ciepły uśmiech.
- Sam trafię do drzwi.
Stwierdziłem widząc że chce iść za mną.
Wyszedłem w pomieszczenia i postanowiłem że przejdę się. Niall miał mieć operację za 30 minut,więc akurat jak się obudzi po zabiegu już będę.
Idąc w stronę szpitala zaczepiła mnei jakaś dziewczyna. Zmierzyłem ją wzrokiem i czekałem na jej słowa która po wypłynięciu z jej ust strasznie mnie zabolały...
_____________________________
WIĘC..... macie 19 :3. Mam nadzieję że ok xx
Kooocham was <3
10 kom next :> ( Oczywiście nie licząc wyświetleń ;])
pa xx
+
http://historia-szczescia.blogspot.com/
nowy rozdział tu ! xox
DAAAAAAAAALEJ MÓJ RUMAKU! KU 20 ROZDZIAŁOWI! <33
OdpowiedzUsuńo szlak zdradzil go ! wrr;/
OdpowiedzUsuńpoprostu brak mi słow...
rozdział swietny juz nie moge sie doczekac kolejnego . ;)
jprd. co za Zayn !
OdpowiedzUsuńale zajebisty rozdział :))
Dawaaj nexta !!! :)) xx
Ugh, pierdolony Malik.Jak bym go złapała w swoje ręce! xD
OdpowiedzUsuńFajne, tylko czemu takie krótkie?! To serio wkurzające, tyle czekam z niecierpliwością, a tu taki krótki :< No ale kumam..masz swoje życie...więc już nic nie piszę;)
Niedobry Zayn buuu ... :P Czekam na kolejny :P Mam nadzieje ze pojawi sie dosyc szybko xD
OdpowiedzUsuńZayn ty ćwoku! JAK MOGŁEŚ ?! Nialler'owi? Szok !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta dziwczyna mu nagadała! Oh yeah!
Rozdział geNIALLny(tak pisze i na to wpadłam;p), ale...
NIE MA TO JAK PISAĆ DO SIEBIE W NIEDZIELĘ I NIEPOINFORMOWAĆ O ROZDZIALE. Massive thank u -.-"
Love ~ @xmydreamsmylife :)
jest mi cholernie smutno z powodu, że Zayn jest takim dupkiem. Szkoda mi Nialler'a, bo jak sobie wyobrażę, że kiedyś przyłapie Zayn'a na zdradzie z Perrie to pęknie mu serduszko.
OdpowiedzUsuńKURWA, DLACZEGO TO NIALL W OPOWIADANIACH JEST ZAWSZE POKRZYWDZONY? :X
aha, no i jest mi smuto z powodu, że rozdziału pojawiają się znacznie rzadziej niż wcześniej, ale i tak jestem pełna podziwu, że piszesz.
uwielbiam to opowiadanie:)
Biedny Niall, Zayn-masz wpierdol xd
OdpowiedzUsuńJak on mógł? Biedny Niall. Jestem ciekawa co dalej więc dawaj nexta
OdpowiedzUsuńhttp://miloscto.blogspot.com/
<3!
OdpowiedzUsuń