W mojej głowie kłębiło się tysiące myśli. Wbiegłem do pokoju i rzuciłem się na łóżko plącząc. Jak dziecko gdy niedostanie ukochanej zabawki ale ja nie chciałem zabwki chciałem jego. Chciałem ostani raz poczuć jego głos, zapach, dotyk.
Gdzie pojawiła się nasza jebana miłość ?! Gdzie jego zaangażowanie gdzie jest on ?!
Usłyszałem grzechot otwieranych drzwi.
- Zayn...
Usłyszałem głos. Jego głos. Jedwabisty miękki męski głos. Poderwałem się jak oparzony.
- Niall...
Powiedziałem spokojnie jego imię a on lekko się przysunął.
- kocham Cię.
Powiedziałem odsuwając się od niego.
- Nie chce Cię ranić.
Powiedział a mnie zamurowało. Nie chciał ,ale to robił ?! To nie było realne, to nie mogło być prawdziwe Rzeczywistość nie trzymała się kupy.
- To nie rób tego , po co to robisz skoro nie chcesz ?
- Kocham Cię
- Nie prawda
Powiedziałem z powagą na twarzy chociaż moje serce rozpływało się pod jego słowami. Pękało pod wpływem jego łez. Było już tak zniszczone ,ale on za każdym razem sklejał je swoim.
Nie mogłem wyczuć jego nastroju ponieważ szybko wziął jakąś bluzę i wyszedł z pokoju. Wybiegłem za nim to oczywiste. Bałem się co zrobi.m Znajdując się na korytarzu krzyknąłem "Gdzie idziesz ?!"
Nie odpowiedział lecz odwrócił się. Jego czerwone od łez oczy błagały mnie abym odszedł. Serce trzymało moje więc nie mogłem tego zrobić.
- Nie ważne gdzie, ważne żeby nie zrobić Ci już nigdy krzywdy.
Słone kropelki spływały po jego bladych policzkach rysując mało widoczną śnieżkę. Niebieskie oczy były teraz czerwone od słonych kropel. Nie mogłem wydusić z siebie ni jednego krótkiego słówka.
- Czemu wszytko zaczęło się psuć... jeśli mnie nie kochasz nie udawaj już proszę...
Po moich słowach spojrzał na mnie pytająco i rzekł.
-Jak można nie kochać tak wspaniałego człowieka jakim jesteś ? Ja chyba za bardzo Cię ranię.
Złapałem jego rękę i powiedziałem ciche "To nie rań"
Uśmiechnął się do mnie tak pięknie. W tym uśmiechu było wszystko!
Słońce, chumury,radość smutek,szczęście żal.
- Dzisiaj
-Jutro
- Za miesiąc
- Za rok
"Na zawsze"
Ostanie dwa słowa powiedzieliśmy wspólnie. Gdy złączaliśmy się w pocałunku miałem nadzieję że już nigdy mnie nie zrani.
Nagle wszyscy zaczęli klaskać, śpiewać, fajerwerki za oknem, ludzie powybiegali z pokoi rzucając się sobie na szyję.
- Za nas
- Za nas
powtórzyłem po nim i musnąłem lekko jego malinowe wargi... Własnie... ,ale czy "Za nas" wystarczy żeby ten związek przetrwał ?
____________________________________
10 kom next !
KOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAM
KOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAM WAS KURWA !! <333
http://historia-szczescia.blogspot.com/
proszę wbijajcie i komentujcie <3 :)) !!
Pamiętacie o ankietach z kim następny blog <3
Chcecie być informowani na bieżąco ?!
Dawajcie swoje TT lub FB w odpowiedniej zakłądce ! :)
Love love love your blog!<3
OdpowiedzUsuńPlease next<3
Kochham tego bloga.Tylko jak czytam jak Niall płacze to mi sanej chce się płakać.
OdpowiedzUsuńcudowne ♥ masz talent kochana :* http://everything-about-you-one-direction.blogspot.com/ zapraszam do siebie i przepraszam za spam :)
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ...♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO!!
Piękne, genialne, niesamowite opowiadanie !
juz się nie mogę doczekać następnegoooO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
super !!!
OdpowiedzUsuńo Rany, ale to było urocze!:3333
OdpowiedzUsuńDajesz szybko kolejny!:p
Wooow Fajne :D
OdpowiedzUsuńChce więcej !!!!
Aww....Świetneee
OdpowiedzUsuńKocham kocham kocham cię ^^
Znowu krótki -,-
OdpowiedzUsuńfajne dalej
OdpowiedzUsuńto jest świetne ! popłakałam sie ! dodaj następny rozdział proooooooosze < 3
OdpowiedzUsuńStrasznie krótkie rozdziały ;( ale i tak genialne !
OdpowiedzUsuń