wtorek, 6 listopada 2012

Rozdział 17

- Proszę
Złapałem jego bladą dłoń licząc na jakikolwiek gest z jego strony - na marne.
Często jego alternatywą na wszystko był uśmiech.... Teraz też się uśmiechał. Kochałem jego uśmiech - rząd białych ząbków przystrojone aparatem. Jego blady uśmiech...Blada twarzyczka... jedyne kolory na niej widniejący do radości. Nie rozumiałem tego. Czego się cieszył ?!, Teraz wiem czemu.
Dawało mu to siłę. Siłę na walkę... dla mnie dla chłopaków  dla rodziny, fanów, dla niego samego. Wiedział że jego życie jest wyjątkowe.
- Będzie ok ! Wieżę w to, też w to uwierz.
Cały czas się uśmiechał
- Wieże
- Nie prawda ukrywasz strach pod maską. Boisz się.
Jego uśmiech znikł., nie wiedziałem co czuję. Bałem się wiedzieć.
-Przestań, proszę
- Kocham Cię dupku
Uśmiechnął się a ja zrobiłem to samo.
- Wiem Niall, jutro operacja stresujesz się ?
Spojrzałem na kalendarz wiszący obok łóżka i znów na chłopaka.
- Wiem że się uda,wszystko będzie dobrze
Jego twarz nabrała kolorów.Uśmiechnąłem się na samą myśl że wyzdrowieje. Wszystko będzie jak dawniej.
Do pomieszczenia weszła główny lekarz.
- Witam Panie Horan jak się pan czuję ?
- Mogło być lepiej,ale jestem dobrej myśli !
Uśmiechnął się a lekarz odwzajemnił uśmiech.
- Do jutra nic nie jeść !, jedynie pić wodę.
- Jak to ?!
Zaczęliśmy si śmiać a Niall udawał przerażonego. Po chwili lekarz wyszedł a ja zacząłem zbierać swoje rzeczy, bluzę,fajki.... te najpotrzebniejsze.
- Już idziesz ?
Spytał z nadzieją.
- Muszę iść odebrać Safe ze szkoły.
Spuścił wzrok a ja podszedłem i musnąłem jego usta.
- Gdy jutro będziesz po operacji już będę przy tobie.
Posłałem mu ciepły uśmiech a on niechętnie zrobił to samo. Wyszedłem z białego pokoju i skierowałem się w stronę parkingu gdzie miał czekać na mnie Harry.
Jego czarne BMW już stało. Zdenerwowany Styles opierał się o jego maskę.
- I jak ?
- Powiedziałem że muszę pojechać po Safe... nie lubię go okłamywać.
Stwierdziłem wyjmując z kieszeni paczkę papierosów. Przyjaciel wyjął z kieszeni zapalniczkę i podał mi ją.
- Dzięki
- Niema problemu, to jedziemy teraz do Ciebie?, a wgl. Pezz o Ciebie pytała.
Zaciągnąłem się i czują uczucie drapania w gardle uśmiechnąłem się. Lekkie palenie,drapanie i duszenie... kocham to uczucie.
-Tak ? Pojadę dziś do niej... muszę się wyrwać od wszystkich problemów.
Na moje słowa Harry uśmiechnął się cwaniacko.
- Dj Malik powraca ?
Zaśmiał się a ja zrobiłem dokładnie to samo.
- Czas zabawy stary !
Wsiedliśmy do samochodu Styles'a i ruszyliśmy w stronę mojego domu.

-Dzięki... jutro o 17 tak ?
Upewniłem się a chłopak przytaknął, trzasnąłem drzwiami a Hazza odjechał z piskiem opon. Przeszedłem przez ogórek i otworzyłem drzwi swoimi kluczami. Nie bylem tu parę dni jak nie lepiej.Nie miałem pojęcia do dzieje się w sercu rodziny.
- Jest ktoś ?
Odpowiedziała mi cisza ,ale jednak wydawało mi się że ktoś krząta się po kuchni.
________________________________________
Czytasz - Komentujesz :*
15 kom nex <3
przepraszam że tak długo musieliście czekać <3xxx

http://historia-szczescia.blogspot.com/  <--- nowy rozdział jest też tu



16 komentarzy:

  1. Super tylko nie kumam.
    Zayn ma umrzeć za rok czy Niall? i o co chodzi z tą operacją?
    Zayn zdradza Niall'a?
    nie rozumiem wytłumacz mi Sylwia proszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *SylVia :3
      Niall ma raka. Jeśli operacja się powiedzcie z Niall'em będzie lepiej C:
      A czy go zdradzi czy nie nie mogę Ci powiedzieć chociaż już większość przypuszcza że tak ,ale wszystko się okaże <3

      Usuń
  2. Uwielbiam Twój blog. Oby operacja się udała. Musi się udać! Czekam na nexta.

    Zapraszam do siebie http://miloscto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O Malik ty gnoju!!! Balujesz jak Niall leży w szpitalu?! Foch normalnie -,-

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuu to Zayn zdradzi Niall'a ? :O
    Nie tylko nie to ;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Noo eej, dawaj kolejny, akurat w moje urodziny dodałaś tego i musiał akurat w tym Zayn baluje jak Horan leży w szpitalu?! xD Czekam na kolejnego <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Znakomite.Świetnie piszesz.No więcej, komentarzy nie mogłaś sb wymyślić?!Będę czekać wiecznie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeeej, to jest kochane!~ na prawde :3
    Kocham Cię za to <3
    Niech Niall nie umiera :c :c :c

    OdpowiedzUsuń
  8. KOCHAM !!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest jeden z najlepszych blogów jakich czytam. Dziewczyno, masz wielki talent. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ; ) Myślę, że będzie tak świetny jak ten! Mam nadzieję, że Nialler nie umrze. Trzymaj się ! ; ))

    OdpowiedzUsuń
  10. KOCHAM CIĘ JAK NIALL KOCHA JEDZENIE <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepszy blog jaki czytałem!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty Blog !
    jestes boska :>
    Dawaj natępnnego !!! :)

    OdpowiedzUsuń